rmk

rowerowy blog

Info

rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(31)

Moje rowery

Kellys Saphix 37774 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

19.80 km 0.00 km teren

00:58 h 20.48 km/h:

Maks. pr.:31.70 km/h

Temperatura:16.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kellys Saphix

Dół i dolina.

Poniedziałek, 12 maja 2014 • dodano: 12.05.2014 | Komentarze 4

I pada i wieje i słońce świeci. Pogoda nie do ogarnięcia.
Z każdym przejechanym metrem coraz bardziej mi się nie chciało jeździć. Zajechałem na Strzeszynek, zrobiłem rundkę dookoła, upieprzyłem siebie i rower i wróciłem do domu. Dzisiaj jechało mi się najgorzej w tym roku, może powinienem zrobić sobie przerwę aby znów poczuć głód jazdy, jakąś radość z tego? Ewidentnie dzisiaj miałem zły dzień, oby tylko dzisiaj :| Sam nie wiem.

Kategoria 0-25

Komentarze

rmk | 19:31 środa, 14 maja 2014 | linkuj To nie kwestia pogody, po prostu zmęczenie materiału nastąpiło. Choć i ten popieprzony wiatr swoje zrobił.
Jeszcze sobie to odbije :)

gustav | 10:46 środa, 14 maja 2014 | linkuj trzeba sie dostosować do pogody, wtedy nie powinno być "dołków" :>

Trollking | 18:07 poniedziałek, 12 maja 2014 | linkuj Zobaczysz, że jak już pogoda stanie się normalna to powrócą Ci chęci. Wcale się nie dziwię, że przy takiej jak dziś miałeś dość - mi się w tym maju gorzej jeździ niż zimą :)

marcingt | 18:07 poniedziałek, 12 maja 2014 | linkuj To chyba przez tą pogodę taka niechęć do jazdy. Pogoda jak na maj nieciekawa - a zazwyczaj to najlepszy miesiąc na rower.

Komentuj