Info

avatar rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmk.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

25-50

Dystans całkowity:6438.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:243:55
Średnia prędkość:20.98 km/h
Maksymalna prędkość:63.70 km/h
Suma podjazdów:19886 m
Liczba aktywności:174
Średnio na aktywność:37.01 km i 1h 47m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
49.60 km 0.00 km teren
02:18 h 21.57 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:273 m
Kalorie: kcal

Okolica.

Niedziela, 9 września 2018 • dodano: 19.09.2018 | Komentarze 3

Dwie godziny tylko dla siebie. Luksus, który docenią tylko nieliczni :-)

Pierwszy raz przejechałem się nową DDR-ką z Radojewa do Biedruska i jedyne co ciśnie się na usta to pytanie dlaczego wybudowali ją tak późno? Genialna alternatywa do jazdy ulicą, na której nigdy nie czułem się bezpiecznie, ten odcinek to jedno wielkie niebezpieczeństwo dla rowerzystów.

https://www.strava.com/activities/1830331336
Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
01:47 h 23.55 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:5.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:302 m
Kalorie: kcal

Pierwszy dzień wiosny.

Środa, 21 marca 2018 • dodano: 21.03.2018 | Komentarze 2

Zimny, mocny wiatr, chmury ganiające słońce po niebie i poranny śnieg. Wiosna przyszła z przytupem.

Krótka runda po okolicy, nic nowego, nic odkrywczego. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Czekam na lepsze czasy.


Miasto moje a w nim...

Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
32.50 km 0.00 km teren
01:24 h 23.21 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:208 m
Kalorie: kcal

17.15

Wtorek, 20 marca 2018 • dodano: 20.03.2018 | Komentarze 3

Jadąc rano do pracy usłyszałem w radiowym programie, że dziś o 17.15 przyjdzie do Nas wiosna. Nie wypadało więc przywitać jej inaczej jak na rowerze. Punktualnie o wyznaczonej godzinie jechałem w pobliżu Złotnik i czując przeszywający, mroźny wiatr nie miałem wątpliwości, że przyszła i ma się dobrze. Dobra zmiana.


Żurawie już są. Wiosna.

Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
32.20 km 0.00 km teren
02:17 h 14.10 km/h:
Maks. pr.:35.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do serwisu.

Poniedziałek, 14 sierpnia 2017 • dodano: 13.09.2017 | Komentarze 1

Obiektyw naprawili mi wyjątkowo szybko, po trzech dniach był gotowy do odbioru a serwisowali go przecież w Gdyni. Sima bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła jakością obsługi.

Pojechałem więc, razem z Michasiem w przyczepce, odebrać przesyłkę. Trasa identyczna jak w zeszłym tygodniu, Wartostrada po raz kolejny przejechana z uśmiechem na ustach. Czekam na to aż zrobią ją na całej długości miejskiego odcinka Warty, choć nie mam pojęcia czy w ogóle istnieje taki plan :) W drodze powrotnej ponad godzinę spędziliśmy na komicznie drogim placu zabaw na Chwaliszewie i te kilkadziesiąt minut tylko utwierdziło mnie, że aby się szybko wzbogacić musiałbym mieć firmę, która buduje takie place zabaw i otrzymuje za to przelewy z urzędu miasta. Kabaret wart dwa miliony.

Dzisiaj przynajmniej żadne osy mnie pogryzły ;)
Kategoria 25-50, Z przyczepką


Dane wyjazdu:
34.80 km 0.00 km teren
02:38 h 13.22 km/h:
Maks. pr.:33.90 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:163 m
Kalorie: kcal

Rodzinny poligon.

Niedziela, 13 sierpnia 2017 • dodano: 13.09.2017 | Komentarze 2

Niedzielne, wspólne popołudnie, ładna pogoda za oknem. Skorzystaliśmy z okazji i prawie trzy godziny razem spędziliśmy na świeżym powietrzu. Na poligonie jak zawsze cisza, spokój i Michaś mógł szlifować swoje umiejętności biegowo-rowerowe. Dużo do szczęścia nam nie potrzeba :)


Biegowo-rowerowa niedziela na poligonie.
Kategoria 25-50, Z przyczepką


Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
02:03 h 12.68 km/h:
Maks. pr.:31.20 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:152 m
Kalorie: kcal

Do serwisu.

Wtorek, 8 sierpnia 2017 • dodano: 10.09.2017 | Komentarze 1

Obiektyw Sigmy postanowił zastrajkować i zablokował pierścień zoom-a, więc musiałem oddać go do serwisu. Pojechałem więc razem z Michasiem w przyczepce na Polankę skorzystać z gwarancji. Pierwszy raz miałem okazję przejechać się Wartostradą i jestem pod wrażeniem. Tak powinno przywracać się nadrzeczne dla ludzi i zachęcać ich do wyjścia z domów. Super projekt i wykonanie. Jeśli powstałaby taka ścieżka wzdłuż całego brzegu Warty w Poznaniu, byłoby to coś wspaniałego. Wracając zaliczyliśmy jeszcze trzy place zabaw w tym nowy na Chwaliszewie za dwa miliony ale zupełnie nie wart tych pieniędzy.

Sama jazda nie obyła się bez przygód. Na Sarmackiej złapałem klasycznego snejka w tylnym kole i musiałem zmieniać dętkę. Przy rondzie Śródka stojąc w kolejce do cukierni użądliły mnie dwie osy jednocześnie. Jedna w szyję, druga wleciała pod koszulkę i zostawiła swój ślad na żebrach. Uczulony nie jestem ale co bolało to moje.



Wartostrada w okolicach Śródki.
Kategoria 25-50, Z przyczepką


Dane wyjazdu:
48.90 km 0.00 km teren
02:03 h 23.85 km/h:
Maks. pr.:35.50 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Okolica.

Sobota, 5 sierpnia 2017 • dodano: 10.09.2017 | Komentarze 2

Brak czasu na regularną jazdę, cieszę się tym co jest. Tym razem kilka wolnych chwil wypadło późnym popołudniem więc wybrałem jazdę po starych i sprawdzonych ścieżkach. Chciałem pooglądać żniwa, które jednak jeszcze w okolicy nie ruszyły pełną parą. Pogoda idealna do jazdy. Za Strzeszynkiem pomogłem Pani usunąć awarię i dzięki temu mogła wrócić do domu rowerem. Zakleszczył się jej łańcuch pomiędzy korbą a suportem oraz tylna przerzutka przestała reagować na cokolwiek. Mówią, że dobre uczynki wracają więc może kiedyś ktoś mi pomoże na trasie :)


OSP Golęczewo.
Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
42.00 km 0.00 km teren
01:48 h 23.33 km/h:
Maks. pr.:38.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Okolica.

Czwartek, 27 lipca 2017 • dodano: 09.09.2017 | Komentarze 2

Takie wolne, że go nie ma. Gdy pojawiła się chwila pojechałem do Mrowina. Po drodze złapała mnie burza, wróciłem kompletnie mokry i jeszcze bardziej zadowolony z tego, że w ogóle pojechałem :)


Mokro.
Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
41.20 km 0.00 km teren
01:51 h 22.27 km/h:
Maks. pr.:38.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Okolica

Wtorek, 18 lipca 2017 • dodano: 09.09.2017 | Komentarze 3

Powrót na stare śmieci. Ciężko się przestawić...



Rokietnica, Kierskie
Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
25.60 km 0.00 km teren
01:30 h 17.07 km/h:
Maks. pr.:35.30 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:155 m
Kalorie: kcal

Magiczne Roztocze - dzień XIV.

Sobota, 8 lipca 2017 • dodano: 05.09.2017 | Komentarze 3


Smaki Roztocza

Wielokrotnie już podkreślałem, że ważną częścią naszych wyjazdów jest poszukiwanie regionalnych smaków i poznawanie miejscowej kuchni. Uwielbiamy próbować nowych rzeczy i jeśli tylko nadarza się taka okazja jedziemy tam gdzie możemy tego dokonać. XVIII Jarmark Galicyjski Smaki Roztocza w Narolu nie mógł przydarzyć się w lepszym terminie niż w czasie naszego urlopu. Będąc tak blisko nie mogło nas zabraknąć tego dnia na miejscowym rynku. Wszak tyle pyszności czekało na degustacje.

Menu

Dojazd rowerem z Suśca do Narola to formalność ale i czysta przyjemność zarazem. Mały ruch, świetnej jakości asfaltowa nawierzchnia, ładna pogoda i wiatr w plecy. Michał zasnął gdy tylko ruszyliśmy z miejsca, więc mogliśmy szybko i sprawnie dostać sie na miejsce.

Na Jarmark przyjechaliśmy w porze obiadowej przez co nasze kubki smakowe nieco zwariowały od feerii zapachów, które roznosiły się zewsząd. Na stoiskach koła gospodyń wiejskich prezentowały swoje wyroby, jedne lepsze od drugich. Lokalni wytwórcy zachęcali do swoich wyrobów, nie brakowało wędlin, ryb, przetworów, pieczywa, przypraw, serów i czego tylko dusza zapragnie. Na spragnionych czekały rzemieślnicze nalewki, wina, piwa i inne napitki. Słowem żyć, nie umierać.

Spróbowaliśmy wielu rzeczy ale jedna zasługuje co najmniej na medal. Ciasto "mech" Pań z Koła Gospodyń Wiejskich z Kowalówki rozłożyło nas na łopatki. Absolutnie genialny smak, przepyszne. Pisząc te słowa cieknie mi ślinka na samą myśl o tym specjale. A dodać muszę, że za słodkim nie przepadam.


XVIII Jarmark Galicyjski Smaki Roztocza w Narolu.

Dolce Vita

Pokręciliśmy się trochę po stoiskach, zjedliśmy obiad, zrobiliśmy zakupy i czas było wracać do Suśca. Tym razem pod wiatr ale kompletnie nie miało to dla nas znaczenia. Jechaliśmy wolno, wolniutko ciesząc się z możliwości bycia razem w tym pięknym zakątku Polski oraz wspaniałych wakacji. Nic więcej nam do szczęścia nie potrzeba. Może przydałoby się tylko nieco więcej "Mchu". Wieczorem rozpaliliśmy ognisko i długo siedzieliśmy przy skrzącym się ogniu i akompaniamencie świerszczy. Magia Roztocza.