rmk

rowerowy blog

Info

rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(31)

Moje rowery

Kellys Saphix 37774 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

46.10 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:38.60 km/h

Temperatura:18.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:240 m

Kalorie: kcal

Rower:Kellys Saphix

15 Poznań Maraton.

Niedziela, 12 października 2014 • dodano: 12.10.2014 | Komentarze 5

Dziś w Poznaniu święto biegaczy czyli 15 Poznań Maraton. W zeszłym roku pogoda nie rozpieszczała ale dzisiaj była idealna do biegania, ciepło i bez deszczu. Pojeździłem trochę po trasie, dopingowałem najsłabszych i zrobiłem kilka fotek na pamiątkę. Zawitałem także na mecie gdzie emocje z ukończenia maratonu przybierały najróżniejsze formy. Nigdy maratonu nie przebiegłem ale wiem co znaczy tak duży wysiłek więc jestem pełen podziwu dla każdego kto ten dystans przebiegnie.
Było kolorowo :)

Mogłem dzisiaj pojeździć po mieście pod prąd, po przejściach dla pieszych, pasem zieleni i na czerwonym świetle. Wszystko pod czujnym okiem panów z lizakiem, którzy nawet się uśmiechali. Co za odmiana od codzienności :D

15 Poznań Maraton.

15 Poznań Maraton. Dobrze grali :)

15 Poznań Maraton.

15 Poznań Maraton. Ból jest chwilowy, chwała jest wieczna! :) Ksiądz biegł w sutannie :)

Kategoria 25-50

Komentarze

Trollking | 18:36 niedziela, 12 października 2014 | linkuj I znów zapomniałem czegoś napisać - w końcu ksiądz, który robi coś sensownego :)

Trollking | 18:35 niedziela, 12 października 2014 | linkuj Mój znajomy, pracujący w firmie na "p" mówi, że teraz nie ma opcji - jak jest odgórny przykaz, żeby za otwarte piwo dostać kulkę w łeb to muszą. Bo inaczej ludzie od monitoringu przesyłają notkę gdzie trzeba i stosowny wpis w akta. Chore? No chore. Kolega mówi, że czuję się jak człowiek dopiero gdy wie, że nie ma kamer miejskich - wtedy nawet zamiast masakrować za Żubra na skraju puszczy może polecić, żeby przenieśli się w inne miejsce. Niestety, teraz poli-milicja to korpo jak każde inne...

rmk | 17:52 niedziela, 12 października 2014 | linkuj Tak to już z milicją bywa. Absurd goni absurd, przykładem niedawne euro w Poznaniu gdzie można było się, krótko mówiąc, żeżygać na milicjanta i nasikać obok a oni nie reagowali. A teraz za kuluralne jedno piwko na ławce walą mandaty, bohaterzy...

Ksiądz autentyk :)) Zamieniłem z nim kilka słów, przekazałem me że jeszcze 10km i będzie w niebie :)))

Trollking | 16:15 niedziela, 12 października 2014 | linkuj Dopiero teraz zobaczyłem ostatnie zdjęcie - ciekawe czy prawdziwy ten ksiądz. Bo podobno biegł też Superman, ale ciut za chudy na oryginał :)

Trollking | 16:14 niedziela, 12 października 2014 | linkuj He he, to w sumie plus dodatni to łamanie przepisów na oczach policji. Ja zawsze mam taką satysfakcję choćby podczas zupełnie niesportowego wydarzenia, jakim jest festiwal Castle Party w Bolkowie, gdy mogę pić browara na środku rynku, a panowie i panie mundurowi odwracają wzrok :)

Ukończenie maratonu - kosmos. Chylę czoła dla wszystkich, którzy to zrobili, w tym moich znajomych.

Komentuj