rmk

rowerowy blog

Info

rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(31)

Moje rowery

Kellys Saphix 37774 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

52.60 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:11.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:261 m

Kalorie: kcal

Rower:Kellys Saphix

Wiosennie.

Wtorek, 17 marca 2015 • dodano: 17.03.2015 | Komentarze 9

Do pracy i z powrotem oraz krótko po pracy. Późnym popołudniem przejechałem się do Rokietnicy przewietrzyć głowę i dać pokręcić nogom w blasku zachodzącego słońca, powrót już przy gwiaździstym niebie :) Piękna wiosenna, marcowa pogoda. O godzinie 19.00 jedenaście stopni na termometrze, bardzo przyjemnie się jechało i nawet wiatr mi nie przeszkadzał :))

Kategoria 50-75, Do/Z pracy

Komentarze

gustav | 19:42 środa, 18 marca 2015 | linkuj to było pytanie filozoficznie bezsensowne :D a z Twoją wersją nie można się nie zgodzić hehehe

lipciu71 | 15:48 środa, 18 marca 2015 | linkuj gustav chyba chodziło Tobie o "od środka na zewnątrz" ;-) Wówczas mówimy o doładowaniu kolarza (zabronione w większości wyścigów jako doping i szeroko pojęte skażenie środowiska naturalnego hehe)

gustav | 23:10 wtorek, 17 marca 2015 | linkuj a jak wieje od środka do wewnątrz, to co wtedy?

rmk | 19:40 wtorek, 17 marca 2015 | linkuj Jak mi wiatr pomaga to mam go w dupie :]

lipciu71 | 19:39 wtorek, 17 marca 2015 | linkuj Koneser podmuchów normalnie ;-)

Wiatr też mam gdzieś, ale tylko pod warunkiem, że mi pomaga. W innym wypadku mam go gdzieś hehe.

rmk | 19:32 wtorek, 17 marca 2015 | linkuj Jak to mówią w peletonie - swędziała mnie dzisiaj noga i wiatr miałem gdzieś. Jakoś tak dzisiaj go nie czułem, głowa w dół i ogień w korbę. Czasówkę sobie zrobiłem :)

Trollking | 19:29 wtorek, 17 marca 2015 | linkuj Miłośnik wiatru się znalazł :)))

Komentuj