rmk

rowerowy blog

Info

rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(31)

Moje rowery

Kellys Saphix 37774 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

11.30 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kellys Saphix

Praca.

Poniedziałek, 7 grudnia 2015 • dodano: 07.12.2015 | Komentarze 5

W drodze do pracy pękła mi szprycha. To już piąta w tylnym kole przez 10.000km. Wychodzi jedna na dwa tysiące.
A ponoć moja obręcz i te szprychy miały być takie dobre...

Siódmy grudnia i dziesięć stopni na plusie. Lubię to ;)

Komentarze

beduks | 07:15 czwartek, 10 grudnia 2015 | linkuj polecam sztycę do siodełka santour 10 tyś sporo z sakwami i tylko 2 szprychy.

mors | 19:04 środa, 9 grudnia 2015 | linkuj Podejrzewam nadmierne przeciążenia przy przyspieszaniu. ;)

Trollking | 20:58 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj A jakiej firmy te cuda? A ja myślałem, że to mi lecą szprychy jak kibice Lecha na widok osobnika z szalikiem Legii, a tu proszę... :)

rmk | 20:28 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj Często? Mało powiedziane.
Ale co zrobić. Tylko się uśmiechnąć :)

lipciu71 | 20:00 poniedziałek, 7 grudnia 2015 | linkuj Trochę często pękają.

Przy grudniu też wcisnąłem przycisk "lubie to" :)

Komentuj