Info

avatar rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmk.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2016

Dystans całkowity:734.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:21:58
Średnia prędkość:21.87 km/h
Maksymalna prędkość:49.60 km/h
Suma podjazdów:2391 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:48.94 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
13.40 km 0.00 km teren
01:06 h 12.18 km/h:
Maks. pr.:24.40 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 43 m
Kalorie: kcal

Jestem tirem, tfu tfu - tatą :)

Środa, 16 marca 2016 • dodano: 16.03.2016 | Komentarze 6

Jak w tytule, jak na załączonym obrazku :) Croozer dzisiaj trafił w nasze ręce więc trzeba było go przetestować. Pierwsza jazda z synkiem, z synkiem w przyczepce. Wrażenia? Tir, jedzie sobie tir. Promień skrętu nieznany, zawracanie istna sztuka, cofanie czarna magia. A Michaś uśmiechnięty, rozgadany i wyspany. Będzie wesoło :)

Wspólna rodzinna przejażdżka w piękną, marcową pogodę - chyba najlepszy prezent jaki mogłem sprawić mojej Kochanej Żonce na urodziny. Nieprawdaż? :))))

A co po za tym? W poniedziałek chłopaki z Bicykla na os.Sobieskiego "naprawili mi koło". Dlaczego w cudzysłów? Dzisiaj ta sama obręcz, którą centrowali, pękła. Pękła w drodze do pracy, na równiutkiej drodze. Odwiedzę ich niedługo, jak się uspokoję.




Jedzie, jedzie tir :)

Kategoria 0-25, Z przyczepką


Dane wyjazdu:
73.30 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:41.70 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ileż można...

Niedziela, 13 marca 2016 • dodano: 13.03.2016 | Komentarze 6

Pierwszy raz od kilkunastu miesięcy miałem możliwość przejechać się wspólnie ze swoją Ukochaną Żonką. Michaś został w domu z ciocią a My pojechaliśmy nad Strzeszynek. Aga pierwszy raz na rowerze po tak długim czasie, szok :) Zrobiliśmy pętlę dookoła jeziora, błota całe mnóstwo, pogoda szara, bura i ponura. Gdzie ta wiosna ja się pytam?

Później miałem w planach dwie godziny samotnego kręcenia, do Murowanej Gośliny przez poligon. No i co? W połowie drogi, na poligonie, pękła mi już SZÓSTA szprycha w tylnym kole. Czy ja mam takiego pecha, czy o co chodzi? Szlag mnie trafił, miałem w końcu czas na rower, miałem chęci, jechało się świetnie i bach. Krew mnie zalewa bo wczoraj wymieniłem w rowerze łańcuch, kółka przerzutki, kasetę, klocki hamulcowe i linki. No i nowe przednie koło również się pojawiło. Muszę jeszcze wyregulować wszystko alby działało idealnie ale już było dobrze. Ehh, brak słów...


Powrót na rower, po kilkunastu miesiącach :)) 
Kategoria 50-75


Dane wyjazdu:
31.40 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jožin z bažin.

Sobota, 5 marca 2016 • dodano: 13.03.2016 | Komentarze 6

Kilkanaście kilometrów po mieście w poszukiwaniu kilku dupereli rowerowych. Z przykrością muszę stwierdzić, że w zdecydowanej większości sklepów rowerowych w Poznaniu sprzedawcy są sprzedawcami i każdego traktują na wstępie jako kogoś kto o rowerach wie tyle, że mają dwa koła. I w tym swoim przekonaniu o swojej nieomylności i wszechwiedzy nie potrafią zrozumieć, że siodełka rowerowego nie kupuje się na zasadzie tego, że jest ładne a jego ewentualny test to abstrakcja. A to tylko jeden z przykładów. Za namiary na porządny sklep, ludzi z pasją z góry dzięki.

Do domu wróciłem przez Koszalińską z krótką wizytą nad Strzeszynkiem i pętelką dookoła. Błoto dookoła, rowerzystów mało. Szaro, buro i ponuro. Jadąc nad wodą miałem wrażenie, że spotkam Jozina z Bazin. Taki klimat.


Jožin z bažin.
Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
35.40 km 0.00 km teren
01:29 h 23.87 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:176 m
Kalorie: kcal

Po okolicy.

Piątek, 4 marca 2016 • dodano: 04.03.2016 | Komentarze 3

Po długiej przerwie, nie licząc krótkiej jazdy we Włoszech, przejechałem się rowerem dłużej niż do pracy. Ciężko się jechało, nogi z betonu, organizm słaby ale to normalne po takim czasie. Słabo zacząłem ten rok ale obowiązków przybyło, czasu mało więc trzeba cieszyć się z tego co jest :)

Przy wjeździe na poligon pierwszy raz zakwitła taka to poniższa tabliczka. Można wjeżdżać czy nie?



Kategoria 25-50


Dane wyjazdu:
45.60 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Piątek, 4 marca 2016 • dodano: 04.03.2016 | Komentarze 0

Pon, wt, śr, piąt. Nic ciekawego.


Moja codzienność.