Info

avatar rmk z miasteczka Poznań. Mam przejechane 37834.21 kilometrów. Jeżdżę, bo lubię :)
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmk.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Do/Z pracy

Dystans całkowity:6894.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:99:40
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maksymalna prędkość:47.80 km/h
Suma podjazdów:5617 m
Liczba aktywności:315
Średnio na aktywność:21.89 km i 0h 43m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.30 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Czwartek, 18 grudnia 2014 • dodano: 18.12.2014 | Komentarze 3

Jadąc do pracy złapałem pierwszą w tym roku gumę, w przednim kole. A byłem tak blisko roku bez kapcia :)
Kategoria Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
31.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Wtorek, 16 grudnia 2014 • dodano: 16.12.2014 | Komentarze 5

Gdybym mógł to nie jeździłbym dzisiaj rowerem. Ale samochód u mechanika a jeżdżąc komunikacją zajęłoby mi to wszystko trzy razy więcej czasu. Szczególnie bolą mnie nadgarstki i palce prawej dłoni przez co trzymanie kierownicy było dzisiaj tak delikatne jak tylko mogło. Trochę miałem spraw do załatwienia w różnych częściach miasta więc musiałem trochę pojeździć. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni :]
Rano w mżawce, powrót w deszczu. Ale za to ciepło :)
Kategoria 25-50, Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
11.30 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gleba.

Poniedziałek, 15 grudnia 2014 • dodano: 15.12.2014 | Komentarze 11

Wracając z pracy, na wydzielonym pasie rowerowym na ul.Strzeszyńskiej, samochód zajechał mi drogę, nie mam pojęcia z jakiego powodu. Zareagowałem momentalnie, odbiłem w prawo i uderzyłem przednim kołem w krawężnik. Wyleciałem z roweru jak z katapulty, upadłem prawym bokiem na chodniku. Skończyło się na strachu, obitym kolanie, biodrze, łokciu, nadgarstkach i palcach prawej dłoni. Do tego kurtka przeciwdeszczowa do wyrzucenia, dziury w kilku miejscach, rękawiczki przetarte i dziura w spodniach. Rower poobdzierany. Osoba, która zajechała mi drogę spierdoliła od razu, nawet się nie zatrzymując, zatrzymał się kierowca jadący za nią.
Jestem cały, boli mnie to i owo ale jestem cały. Kurwa mać, mogło być o wiele gorzej. O wiele gorzej :| 
Kategoria Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
11.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Piątek, 12 grudnia 2014 • dodano: 12.12.2014 | Komentarze 3

Rano towarzyszył mi w drodze do pracy piękny wschód słońca. Prawdziwa feeria barw, piękny widok. Powrót już w deszczu i powoi nasilającym się wietrze. W nocy ma wiać już ostro, jakaś Ola przyszła i szaleje nad nami :)
Kategoria Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
11.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Czwartek, 11 grudnia 2014 • dodano: 12.12.2014 | Komentarze 0

nic ciekawego
Kategoria Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
33.50 km 0.00 km teren
01:30 h 22.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Wtorek, 9 grudnia 2014 • dodano: 09.12.2014 | Komentarze 1

Do pracy jazda w mrozie i szarościach, powrót z niebieściutkim niebem, słońcem na horyzoncie i czterema stopniami w plusie :) Po pracy przejechałem się jeszcze do centrum ogrodniczego za przejazdem na Koszalińskiej i przez Strzeszynek do domu. Piękna, grudniowa pogoda! Cieszę się, że mogłem choć na trochę wyskoczyć i skorzystać ze słońca na rowerze :))

Po za tym jestem mega wqrwiony. Mojemu sąsiadowi z klatki, ukradli spod domu, dostawczego busa Iveco w nocy z piątku na sobotę. Stary dostawczak ale cały wyładowany sprzętem budowlanym, pewnie zrobili przyczajkę. Oko za oko, ząb za ząb. Tak kiedyś było i było dobrze. Uciąć łapę, publicznie wychłostać i do kamieniołomów złodziei pierdo****. 

Do tego zobaczyłem dzisiaj poniższe nagranie. Widziałem nie raz tych idiotów, kretynów i potencjalnych morderców. Kilka razy mnie wyprzedzali właśnie na tej drodze. Jeżdżą nią codziennie, to moja dzielnica i to co się wyprawia na tym filmiku to nie pierwszy raz. Ile razy jeszcze będą tak jeździć aby ktoś ich w kóncu za to zamknął?? Ktoś musi w końcu zginąć? Obejrzyjcie sobie i zdanie wyróbcie sobie sami. Ja ich jazdę odczułem na własnej skórze, wiem co to za auto ale nie znam tych łebków, a szkoda :|
https://www.youtube.com/watch?v=cxFBTG6lthEhttps://www.youtube.com/watch?v=cxFBTG6lthE
Kategoria 25-50, Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
12.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Piątek, 5 grudnia 2014 • dodano: 06.12.2014 | Komentarze 3

Dzisiaj jedna damulka w pięknym, lśniącym Suv-ie starała mi się uświadomić, że jak droga rowerowa przecina jezdnię to należy zejść z roweru i prowadzić go tak jak na przejściu dla pieszych. Była wielce oburzona tym, że zgodnie z przepisami musiała hamować ostro aby mnie nie potrącić bo przecież to, że powinna mnie przepuścić bo skręcała w prawo ma tutaj marginalne znaczenie. Tak mnie ta sytuacja rozbawiła, że przestało być mi zimno, a było :) 
Kategoria Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
21.60 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:2.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Czwartek, 4 grudnia 2014 • dodano: 04.12.2014 | Komentarze 3

Tak mnie naszło po pracy, że pojechałem prosto z niej nad Rusałkę i przejechałem sobie na spokojnie dwie pętle wokół tego zbiornika z wodą. Rowerzystów spotkałem tym razem aż dwóch :) Jako, że ciemność nastała musiałem wracać, szkoda że noc zaczyna się o szesnastej :|
Mrozu brak, czuć chłód ale całkiem przyjemnie :)


Nastrojowo, Rusałkowo :)


Poznańska aleja gwiazd. Pierwszy odcisnął na niej swe piętno pan Wojtek Cejrowski.

Kategoria Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
40.10 km 0.00 km teren
01:38 h 24.55 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-2.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Samotny jeździec :)

Wtorek, 2 grudnia 2014 • dodano: 02.12.2014 | Komentarze 5

Pierwszy raz od ośmiu lat, czyli od czasu od kiedy mieszkam w Poznaniu, jadąc przez Rusałkę na Strzeszynek nie spotkałem żadnego rowerzysty. Żadnego! Widziałem tylko sześć osób, w tym jednego wędkarza. Wrażenie o tyle niesamowite, gdyż normalnie na tej trasie jest to niemal niemożliwe. Zrobiłem jedno kółko wokół Rusałki, jedno wokół Strzeszynka i do domu. Pomimo, że termometr wskazywał -2,5 stopnia, a odczuwalna temperatura pewnie była niższa przez wiejący wiatr, to było całkiem ciepło. Trafiłem w punkt z ubraniem, jeździło mi się bardzo ale bardzo przyjemnie. Szkoda, że tak szybko robi się ciemno, z chęcią pojeździłbym więcej.

Obok także.


Tomek jak to było z tą kozą?

Kategoria 25-50, Do/Z pracy


Dane wyjazdu:
11.30 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca.

Poniedziałek, 1 grudnia 2014 • dodano: 01.12.2014 | Komentarze 2

Rześko.
Kategoria Do/Z pracy